Chyba zdjęcie sie powtarza, ale nie moglem sie powstrzymać
Czy wyobrazacie sobie lepszy powrot z najwspanialszego miejsc na ziemi, z najwspanIsza dziewczyna, najwiekszym samolotem? :)
Maja rozmach amerykance :)
Poranek zaczal sie jednak nieco mniej wspaniale. Musielismy spakowac wszystko co dotychczas kupilismy i wozilismy w naszym dzielnym suvie w dwie duze walizki i dwie podreczne. Uwierzcie mi, to trudne zadanie, jesli nastawiacie sie na zakupy, tak jak my. Gdzies po ok 2 h, ok 8 30 rano udalo nam sie zapakowac do osiolka i ruszyc w ostatni punkt naszej samochodowej wycieczki, czyli pod slynny golden gate. Wytrwali czytelnicy wiedza, ze juz przejezdzalismy przez ten najslyniejszy na swiecie most, ale to ńie to samo co "byc na nim" (dzieki Michale za motywacje).
Golden Gate o poranku
Musze przyznac, że Golden Gate jest jednym z punktow ktore TRZEBA zobaczyc na zachodnim wybrzezu. Most robi ogromne wrazenie, i wrecz powala swoja wielkoscia. My mielsimy to szeczescie, ze przybylismy tam o poranku, kiedy mosti zatoka spowite sa slynna przybrzezna mgla...mowie wam most ktory ginie gdzies we mgle robi ogromne wrazenie. Ja zdobylem sie na pokonanie go pieszo, i bylo warto, bo jest to niesamowite przezycie. Udalo mi sie tez nabyc bardzo niecodzienna pamiatke, ktora jest replika, naturalnej wielkosci i wagi, nitu pochodzacego z Golden Gate (ciezki kawalek zelastwa).
Kupiłem jeden z takich nitów :)
To bylostatni punkt mojej autorskiej wycieczki po zachodniej czesci USA. Po szybkim sniadaniu i ostatnich zakupach udalismy sie na SFO international airport, gdzie z bolem serca oddalismy zlotego osiolka ktory towarzyszyl nam tak dzielnie przez... UWAGA zagadka calego tripu 2013 rok (do wygrania swietna pamiatka z route 66) ... Ile pokonalismy mil ???
Dla ułatwienia zagadki, zdjęcie osiołka po przebyciu całej trasy
Po nieco klopotliwej odprawie (tradycyjnie nie udalo nam sie zmiescic w limicie bagazowym), udalismy sie do terminala, a nastepnie do jedynego, cudownego i niesamowitego Airbusa 380. Gdybyscie wiedzieli, ile razy sledzilem na flightradar lot tej pieknosci, uzalibyscie mnie za dziwaka. Ale patrzac obiektywnie, samolot jestniezwykle nowoczesny i wygodny. Miejsca znacznie wiecej (ocenIam klase ekonomiczna)niz w 747. A juz hitem jest podglad na samolot z 4 roznych kamer, ktore mozecie obserwowac na zaglowkach foteli. Okno jest mi juz niepotrzebne, a start samolotu ogladany z kamery na tylniej lotce zapiera dech w piersiach.
I tym pieknym patetycznym akcentem zakoncze dzisiejszy odcinek. Bedzie jeszcze bez pozegnan, podziekowan i podsumowan, te przeczytacie za kilka dni. Uzupelnie tez braki w zdjeciach, i w ciagu kilku tygodni zmontuje teledysk z calej wizyty oraz wrzuce videorelacje.
See You Later USA ...
Sledzcie bloga, i pamietajcie, ze pomimo, iz odwiedzilem juz 19 roznych Stanow USA, na tym nie zakoncze... Do uslyszenia...