Pomysł tego wyjazdu narodził się praktycznie zaraz po powrocie ze Stanów w 2008 roku.
Zafascynowany Ameryką, obiecałem sobie "jeszcze tu wrócę", i po 3 latach wszystko wskazuje, że tak się stanie.
W 2008 roku udało mi się odbyć całkiem sympatyczną wycieczkę, podczas której zwiedziłem stolicę, Florydę, wyspy Bahamas, Chicago i Nowy Jork. Brakowało mi jednak tej "prawdziwej" ameryki z filmów, czyli długich szos na pustyni, rednecków, przydrożnych moteli, i kapeluszy :)
W tym roku postanowiłem nadrobić braki.
Plan zakłada przylot do Chicago 14 września, i zaraz po weekendzie wsiadam w samochód i jadę na południe w kierunku Florydy.
Poniżej znajdziecie mój pierwszy roboczy szkic trasy.
Pokaż Wskazówki dotyczące dojazdu do Chicago, IL, USA na większej mapie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz